Ostatni dzien wrzesnia pachnie wyjatkowo. Do mojej kuchni wpadaja promienie jesiennego slonca. Smugi swiatla rozjasniaja drobinki maki przesiewanej do duzej misy. Spogladam przez okno. Przydrozna lipa juz zrzuca zielona szate i przywdziewa barwy jesieni, ktora zaczyna niepodzielnie wladac swiatem. I moja kuchnia. Dzis przygotowuje w niej prawdziwie jesienne ciasto. Apfelstrudel z przepisu Liski za...