Jeszcze sie musze oduczyc wypatrywania katastrofy, czekania na kleske.Cisza, a ja zatykam uszy przed dzwiekiem burzy.Z przyzwyczajenia, z niedowierzania, z braku zaufania do siebie.Nie musze przeciez ciagle czegos zakladac, czekac, spodziewac.Bedzie co ma byc. Dobrze :)Lubie, gdy na poranny bieg budzi mnie dzwiek deszczu rozbijajacego sie o szyby.Ciesze sie, ze z reka na sercu moge powiedzie...
Jako, ze jutrzejszy dzien stawiac bedzie przede... ⇖ 523
Wczoraj byl jeden z tych gorszych dni. Z chwilami... ⇖ 552
Boje sie rzeczy i sytuacji, ktorych bac sie nie... ⇖ 508