Jeju jaka wczoraj byla cudowna pogoda.Czesto zachwycam sie aura, ale nie az tak jak wczoraj.Po prostu wyszlam z Zoyka i nie chcialam wracac do domu.W pewnym momencie zamknelam oczy i tak szlampozwalajac promieniom delikatnego lutowego slonca sie otulac.Bylo tak blogo.Cieszylam sie gdy Zo wachala...