zytnie placuszki na serku homogenizowanym z biala i gorzka czekolada i bananemWczorajszy dzien moge chyba zaliczyc do udanych. Prawie caly spedzony z siostra cioteczna(starsza o rok). Duzo rozmow. Nagle propozycja nocowania. Krzyk ktory krzyczal w mojej glowie. Nie.nie.nie. Usta ukladajace sie w slowo TAK. Chec odwolania tego. Wizja wspolnego sniadania. A co gorsza chec zrobienia ciasta francuskie...