Witam po kolejnej długiej przerwie. Tym razem bez zbędnych wstępów i tłumaczeń podrzucam pomysł na pyszny obiad. Tym bardziej muszę się streszczać, że Syn odzwyczajony od mojego pisania ciągle coś chce. A to mandarynkę mu obrać, a to upadek przy trenowaniu skoków się zdaży... . Ech każde 5 minut na miarę złota normalnie. Więc póki mandarynki są i obierający je Tata na...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4168