Źródło: http://www.pozeramstrony.pl/2017/01/remigiusz-mroz-behawiorysta-recenzja.html
Ostatnie miesiace obfitowaly w literackie „pierwsze razy”. Poznalam Puzynska, Twardocha, Rudnicka. Teraz czas na „pierwszy raz” z Mrozem. I to od razu zachwalany „Behawiorysta”. Ciekawi jestescie czy na mnie rowniez zrobil wrazenie? Opis wydawnictwa Zamachowiec zajmuje przedszkole, grozac, ze zabije wychowawcow i dzieci. Policja jest bezsilna, a mezczyzna nie przed...