Żeby nie było, że Kuchnia po mojemu wypadła totalnie z obiegu dziś czysto kulinarny wpis. W końcu.Po wczorajszym obiedzie z ogniska należało zjeść domową kolację - najlepiej na ciepło. Jako, że w jednej z popularnych sieci marketów spożywczych dopiero co zakończył się tydzień meksykański - padło na quesadille. Dawno ich w naszym menu nie było. Tym razem kurczaka...