Za kazdym razem, kiedy przygotowuje cos z gotowego ciasta francuskiego czuje wyrzuty sumienia. Troche ide przeciez na latwizne... I za kazdym razem obiecuje sobie, ze nastepnym razem zrobie juz to ciasto sama. Do nastepnego razu. Pozniej znow zaslaniajac sie brakiem czasu, kupuje gotowca , solennie przyrzekajac, ze to ostatni raz...Na pewno zdam Wam dokladna relacje, kiedy juz nadejdzie TEN...