Mieso mielone wczoraj wyjete z zamrazarki z zamiarem zrobienia mielonki w szynkowarze,ale corka zazyczyla ponownie tak jak robilam na swieta pieczen ,taka pieczona w blaszce [ wpis kiedys bedzie na blogu] i juz mialam tak zrobic, ale jakis czas temu gdzies widzialam , ze mozna zrobic tez taka pieczen [ mhm a moze klops ? nie wiem jak to nazwac] w wolnowarze i tak tez zrobilam..i wiecie co , wyszlo...