Bardzo polubilam te kotlety! Po pierwszej partii, zaraz usmazylam kolejna, zeby miec zapas do zabrania do pracy.Soczewicy nie gotowalam, ale moczylam w wodzie - nadalo to kotletom nieco "grochowego" smaku, typowego np. dla maki z ciecierzycy. Do tego dorzucilam sporo aromatycznych przypraw, ale tez nasze swojskie ziemniaki pelnia tu wazna role.Czytaj wiecej »