Źródło: https://cytryny-jak-maliny.blogspot.com/2013/11/kontrowersyjne-sniadanie-wybrednego.html
Mój szanowny Synek jest generalnie strasznym Łasuchem. Od maleńkości je bezproblemowo. A czasem problemem jest, żeby przestał jeść. Wszyscy wytrzeszczają oczy na jego apetyt. Na szczęście staram się to kontrolować i nie widać po nim baryłkowatości . Po prostu ładnie rośnie. Syn je 5 posiłków dziennie - dwa mniejsze i trzy główne. Przynajmniej w teorii tak ładnie to...
Thanksgiving is one of my absolute favorite times... ⇖ 12