Kiszenie kapusty zawsze kojarzylo mi sie w wielka beczka i czasami dziecinstwa, kiedy to moja babcia zabierala sie za szatkowanie kapusty, a ja mialam frajde z jej ugniatania. Niestety te piekne czasy dawno minely i kapuste kiszona od dawna wylacznie kupowalam. W tym roku w jednej z gazet znalazlam przepis na kolorowa kapuste kiszona w sloiku. Jeszcze nigdy takiej nie probowalam, wiec sie skusilam...