Witajcie po dlugiej przerwie!Nie zapomnialam o blogu, gotowaniu i pieczeniu. Ogarnela mnie niechec do robienia zdjec. Ciagle nie bylam zadowolona z efektow i wiekszosc przepisow ladowala w koszu tylko ze wzgledu na to. Nadal nie umiem osiagnac tego co bym chciala, ale teraz troche latwiej mi robic zdjecia, bo zainwestowalam w dobry telefon. Moze to nie jest to co bym chciala, ale postanowila...