Kolejny raz wyszły mi Świętokrzyskie a nie Karpaty. Całe ciasto równo wyrośnięte, z niewielkimi wzniesieniami. Ale za to krem mmmmmmmmmmmmmmniam. Mocno waniliowy, z dodatkiem spirytusu i ajerkoniaku domowego.Przepis na ciasto parzone to chyba każdy zna. U mnie jedynie daję rozbite i rozmieszane jajka, bo czasami, tak jak dzisiaj weszło mi 4,5 jajka (miałam spore jaja). Pięć by...