Ostatnio po obiedzie zostalo mi nieco pesto. Szkoda mi bylo go wyrzucic, a nie cierpie jesc dwa dni pod rzad tego samego (chocby to byla nawet pizza:). Postanowilam ze z pesto, ktore zostalo zrobie grzanki. Szybko przejrzalam lodowke i w niedzielny poranek wzielam sie za szykowanie sniadania. Efekt byl wspanialy. Po calym mieszkaniu roznosil sie cudowny zapach, a sam smak grzanek... mniam! M...
Pijecie wode w ciagu dnia?Nie herbate, kawe, sok,... ⇖ 455