Nie ma nic lepszego niż przygotowanie smalcu swojskiego kto się ze mną zgodzi że swojskie najlepsze? I wcale nie musi być z czystej słoniny a na przykład jak w moim przypadku zrobiony ze słoniny z przyprawami z dodatkiem ziół, cebulki i czosnku po prostu petarda. Jak to mówią swojskie to swojskie wiesz co dodajesz bez chemii i konserwantów a tak po za tym na co dzień przecież smalcu się nie jada ale raz na jakiś czas dlaczego by nie do tego ogórek kiszony i nawet najbogatszy...