Ostatnie sniadanko. No nie tak zupelnie ostatnie, bo wroce za 2 tygodnie. Biore netbooka, ale tempo jego pracy pozostawia wiele do zyczenia. Postaram sie w miedzyczasie cos naskrobac, moze wstawic jakies zdjecia, ale nie chce nic obiecywac. Przed zagladaniem do Was pewnie nie uda mi sie powstrzymac, ale komputerowe katharsis dobrze mi zrobi ;)Jezeli nie zapomnicie o mnie na smierc, To po powro...
Jako, ze jutrzejszy dzien stawiac bedzie przede... ⇖ 623
Wczoraj byl jeden z tych gorszych dni. Z chwilami... ⇖ 656
Boje sie rzeczy i sytuacji, ktorych bac sie nie... ⇖ 605
3 drobne sukcesy dnia wczorajszego do odhaczenia.... ⇖ 589