Szybko, szybko, szybko, szybko – to slowo powtarzam jaj mantre. Praca – przygotowania – lekcje – proby – rozmowy – pertraktacje. Galop, galop, galop, galop. Nie da sie tak dlugo. Wiem. Bede musiala zwolnic. Wiem. Musze znalezc czas na zwyczajne zycie. WIEM. Ale.... latwo powiedziec. Jeszcze troche, jeszcze ten tydzien, jeszcze kilka zadan do zrealizowania. Moze poczatek grudnia bedzie ...