Moskole są jednym z najmilszych kulinarnych wspomnień kilku naszych pobytów w Zakopanem. Nie raz i nie dwa ratowały nasze wegetariańskie brzuchy w krainie wszechobecnego mięsa, gdzie królują rozmaite “koryta” wypełnione boczkiem, żeberkami i karkówką. Albo mięsnymi...