Przepis na to ciasto kusil mnie juz od bardzo dawna i wyczekiwalam jedynie okazji, aby sie do niego dobrac. Nie moglam wszakze zaryzykowac potyczki konsumpcyjnej z cala blacha ciasta w pojedynke,ja osobnik na permanentnej diecie...No i stalo sie, dostalam zlecenie na ciasto - kolejne juz 18-te...