W starym zeszycie mojej mamy, ktory pamieta lata glebokiej komuny, znalazlam przepis na kapusniak.W tamtych czasach slonina byla podstawa maszczenia praktycznie wszystkiego. W tej zupie rowniez wystepuje. Przyznaje, ze ja akurat sloniny w kuchni nie uzywam, ale chcac uzyskac smak zupy sprzed lat nie mialam wyjscia. Ugotowalam. Niestety zdecydowanie wolalabym zastapic slonine np. boczkiem lub...