Odkad przeszlam na jakas tam diete, staram sie jesc wiecej warzyw, owocow, salatek, dan lzejszych a jednoczesnie takich, ktore zaspokoja moj wilczy apetyt.Niestety- jesc w kolko tego samego nie potrafie, po prostu nudzi mi sie i na sama mysl, ze mam znowu na sniadanie chrupkie pieczywo z lisciem salaty, chudego bialego sera i plastrem pomidora trace apetyt... Podobnie jest z obiadem.Zainspirowan...