O tak! Wczoraj byla generalna proba ciasta filo. Dzis powstala z niego Spanakopita . Wyprobowalam wlasne sposoby na walkowanie, rozciaganie, ukladanie, przykrywanie i teraz sie tym podziele.Moge przyznac, ze ciasto wymaga czasu, spokoju przy rozwalkowywaniu i chwytaniu do rak. Ale summa summarum: jesli ciasto dobrze przechowamy, to wyjdzie udane. Niektore placki wyszly bardziej cienkie, inne grub...