Moje kamyczki dalej wędrują a te tutaj na zdjęciach wędrują gdzieś na Sycylii. Kamyczki zostawiłam w Parku Poniatowskiego w Łodzi, znalazła je Ania i tak w niedługim czasie kamyczki trafiły do Włoch. Z kamyczkami po SycyliiCZYTAJ DALEJ
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.