Moja wariacja na temat kuchni chinskiej. Znudzona smakiem wieprzowiny, ktora przyrzadzam zwykle postanowilam zrobic ja inaczej. W gotowaniu po azjatycku nie mam wielkiej wprawy, wiem ze trzeba osiagnac rownowage smakow slonego, ostrego, kwasnego. No to zaczelam dzialac :) Mieso jest zamarynowane przez okolo pol godziny w prostej marynacie z sosu sojowego, czosnku, brazowego cukru, drobno posiekane...
To propozcyja na ekspresowe danie, gdy brak weny... ⇖ 475