Jako, że świąteczna gorączka już trochę (mam nadzieję) opadła, chciałem się podzielić swoim – jak w tytule, ulubionym przepisem na ciasto pierogowe. Dla czego dopiero teraz? No cóż, pomijając oczywisty dość nawał innych zajęć przed Świętami, nie chciałem też konkurować z...