Lubie bob. Po pierwsze za jego dziwnie brzmiaca nazwe, pochodzaca od slow bobek , bobkowy . Jako, ze to niezbyt apetyczne skojarzenie, to nie bede go rozwijac przy okazji pisania o jedzeniu. Po drugie lubie sposob jego jedzenia. Wyluskiwanie, a raczej wyduszanie, zywozielonych ziarenek z twardych pokrowcow to przyjemnosc porownywalna ze zgniataniem folii babelkowej. ...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4167