Pappardelle al ragù di cinghialeJakiś czas temu, w czasie wizyty w sklepie na literkę „S” zauważyłem w zamrażarce zgrabną porcyjkę łopatki z dzika. Uśmiechała się do mnie tak ładnie, że nie mogłem jej tam zostawić i nabyłem drogą kupna z zamiarem zrobienia czegoś pysznego, choć wtedy jeszcze nie bardzo miałem pomysł, czego. 😋 Znalezienie owego pomysłu, jak się...