Nigdy nie bylam zwolenniczka zup mlecznych, owsianek i slodkich sniadan. Raczej zawsze, po czesci z przyzwyczajenia, wybieralam slona wersje- wszelkie kanapki z mnostwem warzyw, ktore lecialy jak tylko zrobilam pierwszego kesa, omlet... Tak jest mi wygodniej i zdecydowanie szybciej. Na sama mysl, ze rano, po przebudzenie mam poswiecic jeszcze z 30 minut na przygotowanie sniadania skutecznie mnie o...