Źródło: http://www.rngkitchen.pl/2023/10/makaron-z-szynka-prl-u.html
Oj, chyba mi się dostanie za tą szynkę...ale co tam. Kiedyś takie realia były. Z premedytacją i miłą chęcią wracam do mortadeli. Jem, bo lubię...na nic liczne wywody,dowody, dogmaty i łotewer coś tam jeszcze, że to niezdrowe, że chemia, że uje muje i dzikie węże! Tak na dobrą sprawę, to w obecnych czasach wszystko już w ciemnościach świeci. Jedno mniej, drugie...