No i zaczął się okres, w którym nie chce mi się stać przy garach nabiera realnego znaczenia. Wszak były zakusy na pierogi ruskie, ale lenistwo mnie opętało, więc poszedłem na łatwiznę. Lekko podrasowałem farsz, polałem boczkowatością opętaną duszoną cebulą i wyszedło danie sztos. Do tego nie mogłem odmówić (tu na język przychodzą zdrowaśki :P) kapusty...młodej kapuchy...duszonej kapuchy ze świeżym koperkiem <3 Ach...jak Szekspir czuję się, taki poem...
Ryba po grecku - prosty przepisRyba po grecku -... ⇖ 4273