Tym wpisem zaczynam tegoroczna serie receptur, ktore fantastycznie sprawdza sie na wielkanocnym stole. Jajka po szkocku jakos nigdy wczesniej nie goscily w moim swiatecznym jadlospisie, no i jak wzielam je na warsztat, to okazalo sie, ze tym razem tez nie zagoszcza, a przynajmniej nie w oryginalnej wersji. Nie bylabym soba gdybym nie dodala czegos od siebie i oto efekt. Goraco polecam!Poznaj rece...