Dzisiaj zapraszam na klasykę francuskich łakoci, którą zawojowałem kiedyś serce moje żony. Przygotuję crème brûlée, czyli zapiekany deser ze śmietanki i żółtek, przybrany kruchą warstwą skarmelizowanego cukru. Deser jest tak aksamitny, że nie da się tego żaden sposób podrobić; końcowy efekt jest wart wysiłku. Smak jest subtelnie słodki, z nutami wanilii, a...