Źródło: http://www.poraneknaslodko.pl/2013/11/365-rok-bloga-i-omlet-z-patkow-owsianych.html
Te okazje postanowilam uczcic swoim ulubionym sniadaniem. Tym tazem zdecydowalam sie na platki owsiane. Robilam juz kiedys placek owsiany, ale omlet to zupelnie inna bajka. :) Przepis taki sam jak na omlet z komosa ryzowa, oczywiscie z mala modyfikacja czyli zamiana platkow quinoa na owsiane. Zdecydowanie poprawil mi humor, zepsuty okropna pogoda. Czuc juz listopad. Niech minie jak najszybciej.......