Hmn.. nie pamietam bym kiedykolwiek wczesniej je jadla, ale gdy zobaczylam je juz dawno temu na jakims blogu (nie wiem czy nie u Anety- Kolorowy Przepisownik), to postanowilam, ze predzej lub pozniej, ale je zrobie. Czekalam z tym dosc dlugo, bo to jednak troszke pracy przy nich jest, ale juz w listopadzie przyrzeklam sobie, ze nie ma bata i na swieta grzyby wyrosna w mojej kuchni.Jak widac ...