Źródło: http://malinowyporanek.blogspot.com/2013/09/76.html
Obudzilam sie dzis jakas ‘nieswoja’… Pochmurna, przybita. Bieg na swiezym powietrzu, spora dawka tlenu na chwile pomogly, dopoki nie zaczal lac deszcz, a but mi sie nie rozwiazal. Dokonczylam bieg, wrocilam i juz zdazylam poprzeklinac na zacieta skore nad kostka przy goleniu, rozlane mleko, a to dopiero poczatek dnia…I tak kocham jesien.Zwykle, acz pyszne sniadanie na poprawe humoru ;...
Jako, ze jutrzejszy dzien stawiac bedzie przede... ⇖ 735
Wczoraj byl jeden z tych gorszych dni. Z chwilami... ⇖ 747
Boje sie rzeczy i sytuacji, ktorych bac sie nie... ⇖ 719
3 drobne sukcesy dnia wczorajszego do odhaczenia.... ⇖ 673