Ostatnio tak sie jakos dzieje, ze moja kuchnia coraz wiecej mowi o mnie. Moze dlatego, ze po raz pierwszy od dluzszego czasu odnajduje w niej spokoj rowniez w sensie miejsca. W kazdym razie, zupelnie jak ja, robi sie coraz bardziej leniwa... i, o dziwo, podobnie jak mnie, na dobre jej to wychodzi. Tak niewiele przeciez, w ...